wtorek, 8 lipca 2014

Ścięte włosy, wycieczka i koniec roku- w skrócie co u mnie słychać. #1

Siemka, przepraszam za nieobecność. Ten post miał pojawić się wczoraj, ale przyszła burza i zdążyłam już tylko zdjęcia wrzucić. 
Aby wynagrodzić nieobecność, przez 5 dni codziennie będzie ukazywać się jeden wpis.   

Upalne dni jak widać, więc nie chce się siedzieć przed komputerem skoro taka piękna pogoda. 
Dostałam się do liceum, moja przyjaciółka też, więc jest dobrze. Teraz czekamy tylko na utworzenie klasy.

Ścięte włosy, pamiętam datę, to było 14 czerwca. Pamiętam, bo była to sobota przed moją wycieczką.
Ostatnio włosy obcinałam w październiku i myślę, że już zdążyły mi odrosnąć do takiej długości jak we wrześniu. 

Tamten post: klik

Włosy obcięłam jak zawsze. Podcinam końce i każe je wycieniować, ale tylko końcówki, nie całe włosy.

Przed: 



I po: 
Włosy nie są normalnie tak rozczochrane, ale trudno mi było samej zrobić zdjęcie.



Wycieczka:
3 dniowa na Szczecin.
W Szczecinie i tak byliśmy najkrócej. Kilka naszych zdjęć. Ogólnie to mam więcej zdj. mojej przyjaciółki niż swoich. 

Krótka relacja w formie filmiku:

Piosenka: Clean Bandit - Rather Be





Jej koniec roku:


Moje oceny. Tak to jest kopia, bo oryginał zawiozłam do szkoły :(

A to są nagrody, które uzbierałam przez rok mojego gim., czyli przez 3 kl. Chyba przez 2 lata w gim nie uzbierałam tyle nagród. 
Gry dostałam za dzień sportu. I miejsce w skoku w dal i rzucie piłką lekarską (byłam zdziwiona). Te wszystkie nagrody u nas w szkole dostaje się tylko za pierwsze miejsca. Sama nawet nie wiedziałam, że brałam w tylu konkursach udział, a już całkiem nie wiedziałam, że miałam tyle pierwszych miejsc. 



A to nagroda za absolwenta roku:


A tu sama uszyłam sobie z kolorowego filcu pokrowiec na tablet. Filc dostępny w empiku, maszyna do szycia i gotowe. 





Dzięki, oto pierwszy post. Jutro kolejny. Ulubieńcy.  Zapraszam ponownie ;)

Salve. 

11 komentarzy: