czwartek, 24 lipca 2014

Co zrobić z niechcianym balsamem?

Wiem, wiem. Post miał się ukazać we wtorek w zeszłym tygodniu, ale dni tak szybko lecą.
Dziś u mnie pogoda deszczowa przez calutki dzień, a u was jak?

Co zrobić gdy balsam się nam znudził lub gdy nie ma żadnych właściwości.


Tu macie krótki filmik. Myślę, że pomoże niektórym.



Pozdrawiam.
Salve*

sobota, 12 lipca 2014

Projekt denko #2; #5

Hejka. To dziś dzień 5. Wow ostatni. Następny post będzie w poniedziałek lub we wtorek. 




Odżywki, zużyłam jeszcze jedną z nivei, ale wyrzuciłam opakowanie, była bardzo fajna.
- Garnier, spoko, ale bez szału, za bardzo lejąca, moim zdaniem tylko ta z karite ma odpowiednią konsystencję.
- Balea, super odżywka, fajny skład, polecam. Z tej firmy miałam już dwie.


- Jeden z moich ulubionych żeli do twarzy. Łagodny, ale dobrze sobie radził. Lubiłam go używać z gąbką celulozową.
- Biały jeleń, fajny dla skóry tłustej, matuje, dobrze myje, ma SLS.


- Szampon dla dzieci ma SLS, ładnie pachniał, zapach się utrzymywał. Dobrze nawet mył.
- Też ma SLS, fajnie mył, ładny zapach, polecam oba szampony.


Oba super żele, piękne zapachy, wydajne, gęste, nie zawierają na drugim miejscu SLS. Super, także polecam.


- Mój ukochany korektor affinitone. Nie wiem co mam o nim pisać, na poprzednim blogu zawsze go wychwalałam. To było moje 3 opakowanie, kupione w sierpniu, jakoś starczyło mi na 9 mies. przy codziennym stosowaniu: Recenzja korektora, to jeden z moich pierwszych wpisów :)
- To jest z oriflame, odpowiednik tego tender care w słoiczku, tego sławnego. Super wydajny, ładny zapach, używałam przez dwa lata i przez rok codziennego używania tak długo starczył. Polecam.


Jakoś nie wyrazie wyszło zdj.


- Chusteczki do demakijażu, fajnie sobie radziły.
- W sztyfcie, ładnie pachniał i dobrze działam, tani. Polecam.
- Nie polecam, niedługo pojawi się post z tym jak sprawić, aby nie lubiany balsam szybciej wykorzystać. Miał parafinę, słodki zapach. Pół oddałam mojej przyjaciółce, powychodziły jej jakieś krosteczki. Bubel

Oki, to koniec. Piąty dzień blogowania, dobiegł końca. Nawet mi się to spodobało. Są wakacje, może częściej będę tak robić. 
Ogłaszam, że na 1000 wyświetlenie rozdanie.

Salve*

piątek, 11 lipca 2014

DIY: tańszy sposób na zmywacz w słoiczku.#4

Hejka.  Wiele razy już widziałam jak vlogerki pokazują zmywacze w słoiczkach, które kosztują po 20 zł. Tylko kiedy zauważyłam te produkty od razu wpadł mi do głowy pomysł z samoróbką.




To są właśnie te słynne zmywacze.


Krótki filmik instruktażowy. 


Tak się prezentują paznokcie zmyte paznokcie.


To koniec. Pozdrówka.

Salve*



czwartek, 10 lipca 2014

Goście goście. #3



Hejka, dziś trzeci dzień i zakupy. Szczerze to myślałam, że więcej kupiłam, ale w sumie to dobrze. 
Kilka rzeczy zapomniała, ale jak nie tu, to zobaczycie je w ulubieńcach lub projekcie denko.




Dwa cienie inglot: 110 przepięknie połyskuje
358    


Liner z wibo, miałam wcześniej z lovely, tamten był super ok. 7 zł
Balsam z Maybelline, delikatnie barwi usta, dość słabo nawilża, nie rozumiem szału na niego, ok. 8 zł.
Cień sypki nr 1
Zalotka 14 zł


nr 52 i 02 za 5 zł
Top coat, 3 w 1 mam mieszane uczucia ok. 11 zł


Mój ukochany korektor z maybelline affinitone normalnie za 27 zł, kupiłam na jakieś promocji za 18 zł. Kolor 02 natural.
Maskara za 34 zł, nie zastanawiałam się nad nią, a zastanawiałam się nad pędzlem z inglota :) Super efekt.
Płynny róż z Rimmel, bardziej jak mus, za 17 zł nr 003 peach flush



Pędzle z allegro super za 28 zł, w poprzednim poście dałam link.
Chusteczki nawilżone ok. 7 zł.


Fajny szampon, nie wiem ile kosztował, ale ok. 10 zł.
Odżywka Dove, 7 zł.


Szampon za 7 zł
Masełko za 12 zł. Moi ulubieńcy. 


Suchy szampon za 11 zł, poprzedni miałam 9 miesięcy. Korzystam w sytuacjach awaryjnych. 
Bloker, kupiłam na specjalną okazję. za ok. 10 zł.


Żel biały jeleń za 7 zł
Ulubiony delikatny żel Tołpa, za 18 zł.


Jutro następny post. 

Salve*

środa, 9 lipca 2014

Co mnie zauroczyło..? Ulubieńcy maja i czerwca. #2

Hejka. Dziś ulubieńcy. Ten post miał się ukazać po południu, ale jak w ostatnich dniach przyszła okropna burza. 
W ostatnich tygodniach używałam różnych lakierów do paznokci, więc nie mam ulubieńca. Zastanawiam się nad robieniem ulubieńców co miesiąc, co o tym myślicie?

Na pierwszy ogień idzie mascara z bell. Normalnie kosztuje 17 zł. Kupiłam go w promocji za dyszkę. Ma silikonową szczoteczkę. Chcę zrobić jego test.
Świetnie spisywał się do szkoły, nienachalny efekt. Podkreślone rzęsy, niesklejone. Oczywiście pod koniec dnia rzęsy opadły, ale jak dla mnie idealny.




Zegarek z allegro. Za 15 zł. Już raz mi się rozbił. Spadł mi jak go zapinałam. Stłukł się, ponieważ miał okrągłe szkiełko, teraz po wymianie jest płaskie. Super zegarek, pasuje do wszystkiego, złoto czarny. Do sportowych czy eleganckich stylizacji. Miałam na wycieczce jak i na konie roku szkolnego.


Eliksir do włosów z Joanny, po prostu bomba silikonowa. Kiedy miałam dłuższe włosy, świetnie się spisywał, kiedy moja odżywka była za słaba. Teraz kiedy chciałam, żeby były gładsze. Wydajny, ładny zapach. 





Szukałam już od dawna tanich pędzli z tej firmy. Zbliżały się urodziny mojej przyjaciółki i jej też zakupiłam pędzle, ale inny zestaw. Jeśli chcecie zrobię recenzje. Mięciutkie, przez to, że są syntetyczne, bardziej miękkie niż inglot. Używam do rozcierania, nakładania, do korektora oraz podkładu, pudru, różu.



Zalotka z Natury, dostępna także w Rossmannie. Za 14 zł. Super podkręca, jak na razie nie niszczy rzęs. Polecana prze RLM. Długo podkręcone. 


Znowu powracam do gry. 





Składa się z trzech sezonów. W każdym sezonie jest 5 pudełek i w każdym pudełku po 24 poziomu, w którym można zdobyć 3 gwiazdki. Zdobyłam wszystkie dostępne gwiazdki. Kiedy nie miałam co robić na wycieczce kiedy jechałam autobusem przeszłam 2, 5 pudełka. Czyli ponad 50 poziomów.



Oraz Logo quiz.
Po prostu odgaduje się loga. Niektóre nieznane i trudne.




I aplikacja sportowa impetus.





Ustawia się prace, ja mam 30 sekund. I te 5 sekund na zmianę ćwiczenia. Tu mam 9 powtórzeń. Każdą serie powtarzam np. 5 razy. Bardzo przydatna aplikacja, szłam na dwór miałam narysowane ćw. i  ćwiczyłam. 


Kubek z słomką. Chciałam taki z empika, ale ten sklep mam daleko. Kupiłam w pepco za 6 zł na dziale niemowlęcym :). Trochę może się z niego wylać. Świetny do wody owocowej samoróbki.


Pudełko z pepco za ok. 20 zł.


Trzymam w nim zegarek, bransoletki od przyjaciółek, małe kolczyki i mydełka z sephory.



Książka: to ostatnio przeczytałam Kamienie na szaniec.
W ostatnich miesiącach oglądnęłam wiele filmów, ale te które zapadły mi w pamięci to:
Tysiąc słów

Jak wytresować smoka


Na początku czerwca skończyłam oglądać Wikingów. Jest to suuuper film. Czekam na 3 sezon. Polecała go Czarszka.


A niedawno skończyłam Grę o Tron:

  

Oba seriale oglądałam na cda.


I oczywiście moja wycieczka, tu o niej wspomniałam: klik


Jutro też wpis. 
Salve.