środa, 9 lipca 2014

Co mnie zauroczyło..? Ulubieńcy maja i czerwca. #2

Hejka. Dziś ulubieńcy. Ten post miał się ukazać po południu, ale jak w ostatnich dniach przyszła okropna burza. 
W ostatnich tygodniach używałam różnych lakierów do paznokci, więc nie mam ulubieńca. Zastanawiam się nad robieniem ulubieńców co miesiąc, co o tym myślicie?

Na pierwszy ogień idzie mascara z bell. Normalnie kosztuje 17 zł. Kupiłam go w promocji za dyszkę. Ma silikonową szczoteczkę. Chcę zrobić jego test.
Świetnie spisywał się do szkoły, nienachalny efekt. Podkreślone rzęsy, niesklejone. Oczywiście pod koniec dnia rzęsy opadły, ale jak dla mnie idealny.




Zegarek z allegro. Za 15 zł. Już raz mi się rozbił. Spadł mi jak go zapinałam. Stłukł się, ponieważ miał okrągłe szkiełko, teraz po wymianie jest płaskie. Super zegarek, pasuje do wszystkiego, złoto czarny. Do sportowych czy eleganckich stylizacji. Miałam na wycieczce jak i na konie roku szkolnego.


Eliksir do włosów z Joanny, po prostu bomba silikonowa. Kiedy miałam dłuższe włosy, świetnie się spisywał, kiedy moja odżywka była za słaba. Teraz kiedy chciałam, żeby były gładsze. Wydajny, ładny zapach. 





Szukałam już od dawna tanich pędzli z tej firmy. Zbliżały się urodziny mojej przyjaciółki i jej też zakupiłam pędzle, ale inny zestaw. Jeśli chcecie zrobię recenzje. Mięciutkie, przez to, że są syntetyczne, bardziej miękkie niż inglot. Używam do rozcierania, nakładania, do korektora oraz podkładu, pudru, różu.



Zalotka z Natury, dostępna także w Rossmannie. Za 14 zł. Super podkręca, jak na razie nie niszczy rzęs. Polecana prze RLM. Długo podkręcone. 


Znowu powracam do gry. 





Składa się z trzech sezonów. W każdym sezonie jest 5 pudełek i w każdym pudełku po 24 poziomu, w którym można zdobyć 3 gwiazdki. Zdobyłam wszystkie dostępne gwiazdki. Kiedy nie miałam co robić na wycieczce kiedy jechałam autobusem przeszłam 2, 5 pudełka. Czyli ponad 50 poziomów.



Oraz Logo quiz.
Po prostu odgaduje się loga. Niektóre nieznane i trudne.




I aplikacja sportowa impetus.





Ustawia się prace, ja mam 30 sekund. I te 5 sekund na zmianę ćwiczenia. Tu mam 9 powtórzeń. Każdą serie powtarzam np. 5 razy. Bardzo przydatna aplikacja, szłam na dwór miałam narysowane ćw. i  ćwiczyłam. 


Kubek z słomką. Chciałam taki z empika, ale ten sklep mam daleko. Kupiłam w pepco za 6 zł na dziale niemowlęcym :). Trochę może się z niego wylać. Świetny do wody owocowej samoróbki.


Pudełko z pepco za ok. 20 zł.


Trzymam w nim zegarek, bransoletki od przyjaciółek, małe kolczyki i mydełka z sephory.



Książka: to ostatnio przeczytałam Kamienie na szaniec.
W ostatnich miesiącach oglądnęłam wiele filmów, ale te które zapadły mi w pamięci to:
Tysiąc słów

Jak wytresować smoka


Na początku czerwca skończyłam oglądać Wikingów. Jest to suuuper film. Czekam na 3 sezon. Polecała go Czarszka.


A niedawno skończyłam Grę o Tron:

  

Oba seriale oglądałam na cda.


I oczywiście moja wycieczka, tu o niej wspomniałam: klik


Jutro też wpis. 
Salve. 






5 komentarzy:

  1. pudełko jest świetne! przydałoby mi się takie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne pędzle:). A co do zalotki- nie zniszczy Ci rzęs, jeżeli będziesz ją używała na niepomalowane rzęsy;) Inaczej tusz powoduje przyklejanie do niej i wyrywa/kruszy włoski.
    Również obserwuję;)
    http://daydreamjuice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za kom i obs. Wiem, wiem, ale sama nie wiem skąd na niej taka czarna kreska, skoro ani razu nie używałam na tusz, dziwne.

      Usuń