niedziela, 22 czerwca 2014

Projekt denko #1.

Hejka. Dziś pierwszy projekt denko.
Małe denko, ponieważ zawsze nazbiera mi się dużo, a potem nie chcę mi się pisać.



* Żel do mycia Biały Jeleń. Głównie używałam go do pleców, ale także na twarz. Mojemu bratu też się podobał. Skóra jest ładnie oczyszczona i zmatowiona. Ma SLS.
* Dezodorant Rexona, lubię je, ale te w spray'u są niewydajne. Teraz kończę kulkę, która jest baaardzo wydajna.


* Moje ulubione masło do ciała. Niestety ostatnio nie mogę go dostać, jutro postaram się kupić. Świetnie nawilża, super na zimę, na lato małą ilość wystarczy. Pięknie zapachy. Bez parafiny.
* Szampon z tej samej firmy dla włosów suchych. Te szampony nie zawierają SLS. Fajnie myją, nie jest to oczyszczający szampon, więc nie mówcie, że źle myje. Ja myję włosy codziennie, więc nie mogę mocnych używać, a ten jest dobry.


* Płatki z Cleanic, fajne. Jak to płatki. Mięciutkie.
* Chusteczki z Tami, ładny zapach, ale niekiedy duszące. Troszeczkę małe, ale do podróży fajne.
* Tanie chusteczki nawilżone z Dino. Dużo w opakowaniu. Ja je lubię.


* Ładny kolor, ale niestety przebarwia paznokcie. Zużyłam do pomalowania jakiegoś pudełka. Nr 73.
* Kiedyś używałam do francuskich. Te lakiery nie utrzymują się długo. Nr 40.


* Korektor z bell, akurat ten ciemniejszy, mam też ten jaśniejszy. Szykuje się recenzja. Fajny, ale słabo kryje. Używam go gdy np. idę tylko na zakupy i nic poza korektorem i pudrem nie nakładam.
* Tusz z Miss Sporty, mój ulubieniec, recenzja: klik. Lubię go. Muszę kupić następny.
W rozdaniu będzie do wygrania. 
* Puder z Synergena, najjaśniejszy. 04 natural, nie różowy, ni żółty, neutralny. Tani, matuje, ale za mocny efekt pudrowości. Spoko, na początek

Koniec, niedługo rozdanie, ale to za niedługo. Miało być na starym blogu, ale coś mi on upadł. Zaczynam od nowa. Za ok. mies. spodziewajcie się rozdania.

Salve*

11 komentarzy:

  1. planuję zakup tego szamponu z Green Pharmacy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ten czerwony lakier.
    Również obserwuje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ten czerwony lakier to tak naprawdę, ostra pomarańcza. Na zdj. wyszedł tak samo, albo masz jakoś inaczej ekran ustawiony lub blogger zepsuł mi zdj. Jak patrzyłam na tel to też był czerwony.

      Usuń
  3. Nie znam tych rzeczy...
    http://fashionable.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedzialam że GP ma takie maselka do ciała. Niedawno kupiłam różany krem do twarzy z myślą o stopach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masełka do ciała i szampony są super, ale np. żele do twarzy mają SLS, a kremy do twarzy parafinę, to mnie dziwi.
      Oby ten krem dobrze służył twoim stopom.

      Usuń